poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Pustynia i dziedzictwo

„Europejczycy którzy doświadczają owocnego, obfitego i satysfakcjonującego życia chrześcijańskiego stanowią raczej wyjątek niż regułę. Większość wydaje się błądzić bez celu po pustyni. Ziemia mlekiem i miodem płynąca jest jedynie jakimś marzeniem, które wydaje się coraz bardziej dalekie od prawdy (...)
Wielu ludzi, którzy mówią o sobie, że są chrześcijanami w rzeczywistości nie chodzą z Bogiem. Nasze kościoły zamiast się rozwijać maleją. Zamiast hałaśliwej radości z narodzin, słychać narzekanie z powodu śmierci. Ludzie chodzą do kościoła, ale wygląda na to, że nie ma tam życia. Przyzwyczailiśmy się do naszej codziennej rutyny. A w wielu kościołach uciekamy się do różnych dziwnych sposobów, żeby ukryć tragiczną sytuację.”
Rick Watkins, Świeże spojrzenie, W wyłomie.

Przerażający jest fakt chodzenia wokół swoich spraw i pogardzenie dziedzictwem, które ma dla nas Bóg. Przerażający jest fakt beztroski w obliczu czasów końca, w których żyjemy [zob. 1Koryntian 10:7.11]

W Słowie Bożym odnajduję dwa rodzaje życia, jakie możemy prowadzić. Jest to życie pustyni lub życie w dziedzictwie.

Co rozumiem pod określeniem "życie na pustyni"?
Życie na pustyni, to życie w ciele w oparciu o swoje Ja. To życie zbudowane wokół swoich ambicji, własnych planów i zamiarów. Życie na pustyni, to życie skupione na sobie, nastawione na samorealizację i samozadowolenie. Życie w ciele to raczej wybieranie przyjemności niż zapieranie się siebie.
Biblia uczy nas, że zamysł ciała jest nieprzyjacielem Boga [Rzymian 8:5-8]
Życie w ciele to wspieranie się na sobie. Wspieranie się na swoim sprycie, talentach. To wynoszenie ludzkich możliwości.

Życie na pustyni ma swoje symptomy. Widzę ich przynajmniej sześć.

Dezorientacja i kręcenie się w kółko (ciągłe wracanie do punktu wyjścia).
Dezorientacja to błądzenie – nieodłączny element grzesznej natury człowieka (natury, która nie poddaje się Bogu) [zob. Rodzaju 4:16]

Niezadowolenie i jego owoce – narzekanie i zrzędzenie jako owoc niezadowolenia (brak ducha wdzięczności)
Symptomem niezadowolonego serca jest rozpamiętywanie przeszłości:
„Jeszcze pamiętamy ryby, które jedliśmy za darmo w Egipcie, ogórki i melony, pory, cebulę i czosnek. A teraz skurczyły się już nam żołądki! Niczego z tych rzeczy nie posiadamy! Nasze oczy patrzą tylko na mannę!” [Liczb 11:5-6 Biblia Warszawsko-Praska]
Niezadowolone serce nie jest w stanie dostrzec Bożego zaopatrzenia.

Znudzenie
Znudzenie relacjami z braćmi. Znudzenie relacją z Bogiem. Znudzenie Biblią. Znudzenie podczas modlitwy. Znudzenie Bożymi rzeczami pcha nas w kierunku szukania spełnienia w innych dziedzinach/ rzeczach (rozrywka, Internet, filmy, gry komputerowe, zakupy w centrum handlowym…)

Brak zwycięstwa nad grzechem
Zamiast manifestować zwycięstwo nad grzechem leżymy przytłoczeni jego siłą. Lista grzechów, które popełniamy jest niezmienna od lat [Kolosan 3:8-9, Efezjan 5:3-5, Galacjan 5:19-21]. Nie ma usprawiedliwienia dla grzechu. Krzyż ostatecznie i doskonale rozprawił się z grzechem. Nie ma wymówki dla trwania w grzechu. Możemy doświadczyć upadku [Jakuba 3:2], jednak trwanie w grzechu jest zaprzeczeniem mocy Krzyża [Jana 3:5-6]. Autor listu do Hebrajczyków ostrzega przed konsekwencjami ulegania grzechowi: [Hebrajczyków 10:26-27].

Brak owoców – jałowość
Brak owoców (na pustyni nie wyrastają cytrusy, nie ma gai oliwnych, pól pszenicy, łąk dla owiec…). Nie ma znaczenia ile pracy wkładasz, aby pojawiły się owoce. Nie ma owoców. Pustka. Puste kłosy. Zeschła trwa. Nasza jałowość w życiu z Bogiem zapowiada zbliżający się sąd [Hebrajczyków 6:7-8].

Niewiara
Niewiara to główny pokarm na pustyni. Niewiara sprawia, że odchodzimy od Boga [zob. Hebrajczyków 3:12-13]. Przestajemy patrzeć na rzeczywistość Bożymi oczami. Niewiara podważa autorytet Bożego Słowa w oparciu o nasze doświadczenia. Niewiara dostrzega fakty lecz nie dostrzega prawdy. Pokolenie niewiary umiera na pustyni. Nie ma udziału w dziedzictwie, które zaplanowała dla nas Bóg [Hebrajczyków 3:15-19].

Bóg ma dla nas coś lepszego niż letnie, jałowe życie chrześcijańskie.
Alternatywą wobec pustyni jest życie według Bożego serca.
Co mogę zrobić? Jak doświadczać życia w obfitości? Pomocne mogą być nastepujące zalecenia:

Przebywaj w Chrystusie [zob. Efezjan 1:3-12, Filipian 3:7-12]

Trwaj w Słowie i używaj Słowa Bożego jako lustra [zob. Jakuba 1:22-24]

Pielęgnuj swój osobisty czas /cichy czas/ z Bogiem – „namiot spotkania” [Wyjścia 33:7-11]

Bądź sługą [zob. 1 Piotra 4:10], przyoblecz się w pokorę

Buduj właściwe relacje z innymi oparte na przebaczeniu i otwartości [zob. Kolosan 2:2 i Filipian 2:2]

Zainwestuj swoje pieniądze w sprawy Królestwa (wierność w małym)

Prowadź święte życie oparte na bojaźni Bożej [zob. 1Piotra 1:13-17, 2Piotra 3:11-14] „w świętym postępowaniu i pobożności, bez skazy i nienaganni”

Celem dla nas jest bycie w Chrystusie [Efezjan 1-3]

Paweł, z woli Bożej Apostoł Chrystusa Jezusa - do świętych, którzy są [w Efezie], i wiernych w Chrystusie Jezusie: Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa. [Niech będzie] błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem nas wybrał przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani, przed Jego obliczem. W miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa według postanowienia swej woli ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez Jego Krew - odpuszczenie występków według bogactwa Jego łaski. Szczodrze ją na nas wylał w [postaci] wszelkiej mądrości i zrozumienia, przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli według swego postanowienia, które przedtem w Nim powziął dla dokonania pełni czasów, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. W Nim dostąpiliśmy działu i my z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie. W Nim także i wy - usłyszawszy głoszenie Prawdy, Dobrą Nowinę waszego zbawienia, w Nim także - uwierzywszy - zostaliście opatrzeni pieczęcią - obiecanym Duchem Świętym, który jest zadatkiem naszego dziedzictwa na odkupienie, to jest nabycie [wyłącznej] własności [przez Boga] ku chwale Jego majestatu. Przeto i ja usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich "świętych", nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia, to znaczy w głębszym poznawaniu Jego samego światłe oczy dla serca waszego, tak byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego wezwania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przemożny ogrom Jego mocy względem nas wierzących - na podstawie działania Jego potęgi i siły. z jaką dokonał dzieła w Chrystusie, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym. I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, pełnią Tego, który napełnia wszystko na wszelki sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz