niedziela, 17 czerwca 2012

DO KOŃCA

"Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował." [Jana 13:1]

Zwykle mamy tendencje do stawiania granic naszej miłości. Nawet na poziomie małżeństwa, mimo składanej przysięgi "nie opuszczę cię aż do śmierci", stawiamy granice naszym wzajemnym zobowiązaniom i miłości. Rozwód to dowód na postawienie granicy miłości małżeńskiej. Zerwane relacje, nieprzebaczenie, rozgoryczenie, wskazują na niedoskonałość naszej miłości. 

Pan Jezus umiłowawszy swoich uczniów, do końca ich umiłował...

Jeśli nasza miłość do współmałżonka, do braci jest miłością "do pewnego momentu" to nie jest to miłość Chrystusowa.