wtorek, 4 października 2011

Mądrość rabina z Kocka

"Bóg jest tam, gdzie go człowiek wpuści" (Rabin z Kocka, XIX wiek)
To chyba najlepsza odpowiedź na często stawiane pytanie, szczególnie wtedy, gdy mają miejsce tragiczne wydarzenia: "Gdzie były Bóg, kiedy..."  
Wydaje się, że we współczesnym świecie robimy wszystko aby "wyrzucić Boga" z życia narodów i społeczeństw, a gdy zdarzają się tragedie rozlega się wołanie: "Gdzie był Bóg..." 
Może nie mam wpływu na naród, ale z pewnością mam wpływ na samego siebie. Zatem chcę zrobić wszystko, by Bóg był obecny w moim życiu. 

"Wówczas zapłonie mój gniew przeciwko nim. Odejdę od nich i ukryję przed nim moje oblicze, a oni zostaną wydani na pastwę wszelkiego zła. Zwalą się na nich różne nieszczęścia, nawiedzą ich przeróżne uciski i wtedy zaczną sobie mówić: Czy to nie dlatego spadły na nas te wszystkie nieszczęścia, że nie ma wśród nas naszego Boga?" [Pwt 31:17]

"Nie zasmucajcie Ducha Świętego, którym zapieczętowani jesteście na dzień odkupienia. wszelka gorycz i zapalczywość, gniew, wrzask i bluźnierstwo niech będzie od was odjęte, ze wszelką złością" [Efezjan 4:30-31]

niedziela, 2 października 2011

Bliskie spotkanie

W liście Jana [umiłowanego ucznia Pana Jezusa] czytamy słowa: "[Oznajmiam wam to] co istniało od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, cośmy widzieli na własne oczy, na co spoglądaliśmy i czego dotykały nasze ręce. Objawiło się bowiem życie, a myśmy je widzieli i o nim świadczymy. Głosimy wam życie wieczne, które było u Ojca, a nam zostało objawione. Głosimy wam więc to, cośmy sami ujrzeli i usłyszeli, abyście byli jedno z nami. A być jedno z nami znaczy to być jedno z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy zaś to wszystko, aby nasza radość była pełna." [1 Jana 1:1-4]. Jan pisze o swoim doświadczeniu osobistej relacji z Jezusem. Moja refleksja jest prosta, Bożym pragnieniem jest zmniejszanie dystansu pomiędzy nami a Nim. Choć nasz Bóg zawsze pragnął osobistej więzi z człowiekiem, to jednak dopiero w Chrystusie staliśmy się "bliscy Bogu" [Efezjan 2:13]. Wykorzystajmy tę możliwość bycia w bliskiej relacji z Bogiem. Niech nasze doświadczenie stanie się podobne do tego, o którym pisze Jan: "słyszeliśmy, widzieliśmy, dotykaliśmy". Z tego osobistego doświadczenia wypływa siła i autorytet do wydawania świadectwa wobec innych ludzi. Nasze głoszenie musi czerpać moc i siłę z osobistego spotkania i doświadczenia żywego Boga. Trwajmy w Chrystusie i dążmy do bliskości z Nim: "Będziecie chodzić wiernie za Jahwe, waszym Bogiem, i jego będziecie się lękać. Będziecie zachowywać Jego przykazania, słuchać Jego głosu; Będziecie mu służyć i starać się być zawsze blisko Niego." [Pwt 13:5]