sobota, 12 marca 2022

OBECNOŚĆ EWANGELII

„Ewangelia jest obecna wśród was”. Takie słowa pojawiają się w nowotestamentowym Liście do Kolsan, zaliczanym do zbioru pism Pawłowych. Kolosy były starożytnym miastem leżącym w krainie zwanym Frygią (na terenie dzisiejszej Turcji), do którego Ewangelia dotarła za sprawą Epafrasa, określonego w liście mianem „wiernego sługi Chrystusa”. To skupienie się Pawła i Tymoteusza (obydwaj wymienieni są jako nadawcy listu) na Ewangelii pozostaje fundamentalną treścią Listu do Kolosan. Ewangelia? A cóż to takiego? Czy potrzebujemy, by była ona obecna także wśród nas, tak jak stanowiła część życia chrześcijan w Kolosach? W jednym ze współczesnych przekładów Nowego Testamentu słowo „ewangelia” oddane jest opisowo jako „Dobra nowina o ratunku w Chrystusie”. Zatem w sercu „Ewangelii” pozostaje osoba i dzieło Pana Jezusa Chrystusa. Jezus Chrystus? Czy warto się Nim zajmować? Czy współczesny świat z jego problemami i wyzwaniami potrzebuje Jezusa Chrystusa i Ewangelii? Jakie korzyści wynikają z przyjmowania Ewangelii? Czy watro brnąć w narrację o Jezusie Chrystusie i całą tę biblijną opowieść spisaną przez starożytnych autorów? To przecież wszystko takie stare i wyrosłe w innej niż nasza kulturze… 

Ostatecznie odpowiedź czy warto zajmować się Ewangelią trzeba pozostawić każdemu człowiekowi. Finalnie każdy musi znaleźć swoją odpowiedź na pytanie o jej ważność w życiu. Z mojej perspektywy Ewangelia pozostaje wciąż aktualnym i fundamentalnie potrzebnym przesłaniem, które wymaga uwagi, słuchania i przyjmowania z wiarą. Dlaczego tak myślę? Opis jednego ze skutków Ewangelii znajdujemy we wspomnianym Liście do Kolosan i jest on następujący: „Bóg wyrwał nas spod władzy (tyrani) ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów”. Tyrania to trudny do udźwignięcia ciężar. Nieznośne brzemię. Określenie „tyrania” w historii nabrało zdecydowanie pejoratywnego charakteru. Tyrania to ciemiężenie, pozbawianie godności tych wszystkich, którzy znaleźli się pod jej wpływem. Każdy kto prawdziwie ceni wolność będzie szukał i pragnął Ewangelii. To w niej odnajdujemy wolność od grzechu, wyzwolenie od destrukcyjnych sił ciemności, przebaczenie, pokój z Bogiem, radość, nadzieję, miłość i zdolność do kochania, łaskę do prowadzenia życia zgodnego z Bożą wolą i znajdującego upodobanie w Jego oczach. 

Kiedyś niewolnik. Dziś wolny. Kiedyś pod władzą tyrani ciemności. Dziś w królestwie umiłowanego Syna Bożego. Ewangelia to skarb. Najcenniejszy skarb, w którego sercu jest osoba i dzieło Pana Jezusa Chrystusa. Bez niej nie ma prawdziwego życia, a jedynie „tyrania ciemności”.