piątek, 25 lutego 2011

Boskie piękno

Św. Bazyli Wielki (329-379)
Bazyli urodził się w zamożnej i religijnej rodzinie w Cezarei Kapadockiej. Nie usatysfakcjonowany swymi światowymi sukcesami, gdy spostrzegł, że zmarnował dużo czasu na błahostki, sam wyznał: "Pewnego dnia, jakby budząc się z głębokiego snu, zwróciłem się ku cudownemu światłu prawdy Ewangelii..., i płakałem nad mym nędznym życiem"

Całkowicie niemożliwe do wyrażenia i opisania jest boskie piękno świecące jak błyskawica; słowa nie potrafią tego wyrazić, ani ucho usłyszeć. Jeżeli wymienimy jasność świtu, albo czystość światła księżyca, albo jasność promieni słońca, to żadne z nich nie jest godne porównania z chwałą prawdziwego światła i jest bardziej oddalone od niego niż najgłębsza noc i najstraszniejsza ciemność od jasnego światła południa. Kiedy to piękno niewidzialne dla fizycznych oczu i dostępne tylko dla duszy i myśli oświeciła jakiegoś wierzącego, raniąc go nieznośnym tęsknym pragnieniem, to z obrzydzeniem dotyczącym ziemskiego życia, wolał: „Biada mi, że przebywam w Meszech, że mieszkam w namiotach Kedaru!" [Psalm 120:5]. „Kiedy przyjdę i ukażę się przed Bogiem?" [Psalm 42:2]. I „pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej" [Filipian 1:23]. I dalej: „Moja dusza tęskni do Boga, do Boga żywego" [Psalm 42:2]. I „Panie, pozwalasz teraz twojemu słudze odejść w pokoju" [Łukasz 2:29]. Uciskani przez to życie i przez więzienie, jak nieodparte było to dążenie do Boga tych, których dusza została dotknięta przez tę tęsknotę za Bogiem. Dzięki temu nienasyconemu pragnieniu, aby rozważać boskie piękno, modlili się, aby widok Bożego piękna trwał przez całą wieczność.

Źródło: Światło Życia, Tom 16, Numer 1 (http://www.swiatlozycia.eu)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz