czwartek, 11 lutego 2021

ODKUPIENI I ZACHOWANI OD DEMONICZNEJ MOCY

W 9. rozdziale Apokalipsy rozbrzmiewają dwa – z trzech zapowiedzianych wcześniej przez autora Księgi – „biada” (zob. Ap 8,13). W tych apokaliptycznych „biada”, skutkujących dramatem wśród ludzi, zdają się być obecne demoniczne siły uwolnione szatańską aktywnością: „zobaczyłem gwiazdę, która spadła z nieba na ziemię, i dano jej klucz do studni otchłani. I otworzyła studnię otchłani, i wzbił się dym ze studni, jak dym wielkiego pieca, i od dymu studni zostało zaciemnione słońce i powietrze. A z dymu wyszła na ziemię szarańcza i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony…”. 

Zło w Biblii jest osobowe i nie jest bezimienne. Choć postać Diabła została w popkulturze sprowadzona do śmieszności i bywa wykpiwana przez „racjonalnie myślących”, to jednak autorzy biblijni kreślą wyrazisty obraz skutków jego obecności i działania w świecie. Diabeł, wskutek grzechu, otrzymał dostęp do życia ludzi, stał się „panem tego świata”, „władcą tego świata ciemności”, „bogiem tego wieku” i nieprzejednanym wrogiem człowieka. Naturą Diabła jest „kraść, zarzynać i niszczyć”. To zniszczenie, jakie niesie jego obecność, wyczytać można właśnie w obrazach Księgi Objawienia. 

Autor Apokalipsy ujrzał uwolnioną demoniczną szarańczę, która „wyszła na ziemię i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony. Lecz powiedziano jej, aby nie czyniła szkody trawie na ziemi ani żadnej zieleni, ani żadnemu drzewu, a tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. I polecono jej, aby ich nie zabijała, lecz aby byli męczeni przez pięć miesięcy. Męczarnie przez nią zadawane są jak męczarnie zadane przez skorpiona, gdy ugodzi człowieka. W owych dniach ludzie będą szukać śmierci, lecz jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, lecz śmierć ich omija. A szarańcza z wyglądu była podobna do koni przygotowanych do boju. Na głowach miała jakby wieńce ze złota, a twarze jakby twarze ludzi, włosy zaś jakby włosy kobiet, a zęby jakby zęby lwów” (Ap 9,3-8). 

Niszczycielska furia „demonicznej szarańczy” nie dotknęła jednak ludzi, o których autor Apokalipsy pisze, że mają „pieczęć Boga na czołach”. Ta swoista „pieczęć Boga na czołach” jest znakiem odkupieńczej obecności Boga i bywa wyrażona też obrazem „odziania w białe szaty”. Zbawcza obecność Boga staje się udziałem tych, którzy składają swoją ufność w Chrystusie. 

Choć żyjemy w świecie naznaczonym ciemnością i demonicznym uciskiem, to jednak możemy doświadczać wolności od diabelskiej władzy. Jan apostoł w swoim liście zapewnił chrześcijan, że „Zły ich nie tknie”. Chociaż Diabeł „trzyma ludzi w pętach niewoli i pod obuchem swej tyranii” (2 Tm 2,26), to jednak w Chrystusie zyskujemy WOLNOŚĆ. Tak, istnieje ciemność, zło, przekleństwo i zniszczenie. Ale pośród tych wszystkich rzeczy, naznaczonych obecnością i aktywnością Diabła, istnieje WIĘKSZA i LEPSZA rzeczywistość. Jest nią rzeczywistość ODKUPIENIA w Chrystusie, którą autor Księgi Objawienia opisał obrazem „pieczęci Boga na czołach”. Dlatego, za Pawłem z Tarsu, „dziękuję Ojcu, który uzdolnił mnie do udziału w dziedzictwie świętych w światłości. On mnie wybawił z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mam odkupienie, uwolnienie od grzechów”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz