wtorek, 23 czerwca 2020

OJCIEC - BÓG

W jednym ze swoich listów Paweł z Tarsu zapisał modlitwę, która rozpoczyna się takimi słowami: „upadam na kolana PRZED OJCEM, od którego bierze nazwę wszelki ród w niebie i na ziemi”. 

To „upadanie na kolana” nie ma charakteru upokorzenia jakiego doznaje pokonany wróg, ale jest przejawem wdzięczności i zachwytu nad niezwykłością Boga, który sprawił, że „Dobra Wiadomość o niepojętym bogactwie Chrystusa” stała się jawna dla ludzi ze wszystkich narodów i całego stworzenia. Oto w Chrystusie, dzięki Ewangelii, „mamy otwartą drogę i dostęp do OJCA, pełni ufności dzięki wierze w Chrystusa”.

„Otwarta droga i dostęp do Ojca”. Do OJCA. Dzięki Chrystusowi i w Chrystusie. Ten „dostęp do Ojca” pozostaje największym skarbem i przywilejem jakiego może doświadczyć człowiek. Jeśli jest w tym życiu coś naprawdę dobrego, wartego zachwytu i zdolnego przynieść do serca człowieka poczucie niczym niezmąconego zadowolenia i spełnienia, to z całą pewnością jest tym poznanie Boga i Jego miłości – OJCOWSKIEJ MIŁOŚCI. Kiedyś, gdy studiowałem w Szczecinie, byłem częstym gościem chrześcijańskiej księgarni prowadzonej przez lokalny Kościół Chrześcijan Baptystów. Była ona miejscem spotkań wielu ludzi z różnych środowisk kościelnych i pozostawała też miejscem dysput teologicznych. Niezapomniany pastor Kościoła Baptystów – Władysław Wakuła – zwykł opowiadać jak to w księgarni pewien człowiek, przeświadczony o swojej wielkiej wiedzy teologicznej, skierował – w dość arogancki sposób – do młodego studenta pytanie: „A kim dla ciebie jest Pan Bóg!?”. Student odpowiedział: „Moim dobrym Ojcem”. Najwyraźniej ów młody człowiek rozumiał właściwie swoją chrześcijańską tożsamość. Można Boga opisywać wieloma wzniosłymi określeniami i warto zgłębiać teologiczną wiedzę o Jego atrybutach, przymiotach i charakterze. Ta wiedza o Bogu jest nam potrzebna, lecz należy przedstawiać ją tak, by nie zatracić tej najważniejszej myśli, że Bóg jest kimś bliskim, że jest naszym kochającym Ojcem.

To właśnie jedna niezwykłych prawd objawionych nam na kartach Biblii. Bóg chce dać się poznać jako OJCIEC. Profesor teologii i biblistyki Bob Martin w książce „Bóg nasz Ojciec. Biblijna teologia Boga od stworzenia do spełnienia” napisał: „Bóg, jak czytamy, jest «Ojcem Pana naszego, Jezusa Chrystusa», który z kolei mówi swoim uczniom, że mogą poznać Boga w ten niezwykły i osobisty sposób – jako swego Ojca. Jest to tak naprawdę relacja zamierzona dla wszystkich, którzy w Chrystusie należą do Boga. Ten, który jest znany z perspektywy kosmicznej jako «Bóg», jest też znany z perspektywy miłości jako «nasz Ojciec w niebie»”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz