środa, 10 czerwca 2020

AUTORYTET

Wśród oczekiwań jakie formułuje Paweł wobec chrześcijan w Filippi pojawiają się takie stwierdzenia: „trwajcie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc o wiarę opartą na Ewangelii. Nie dajcie się niczym zastraszyć przeciwnikom (…) Wam bowiem zostało darowane ze względu na Chrystusa nie tylko w Niego wierzyć, ale też DLA NIEGO CIERPIEĆ”. W kontekście tych słów można się zastanowić co dało Pawłowi prawo do formułowania tak dalece idących oczekiwań jak takie, by adresaci listu byli gotowi na cierpienie ze względu na Ewangelię?

Wzywać chrześcijan do jedności, wzajemnego wspierania się i współpracy to jedno, ale komunikować do nich o tym, by byli gotowi na cierpienie to o wiele poważniejsza sprawa. Pawła nie tylko autoryzowała, w oczach chrześcijan z Filippi, jego apostolska służba i fakt, że to on jako pierwszy głosił im Ewangelię. Uwierzytelniał go PRZYKŁAD JEGO ŻYCIA. Wszak nie pisał swojego listu z posiadłości na Manhattanie, siedząc w miękkim fotelu i popijając kawę kopi luwak. Przebywał w areszcie, a „jego więzy stały się znane z powodu Chrystusa w całym pretorium, jak i w innych miejscowościach”. Zresztą nie było to jego pierwsze i ostatnie uwięzienie w życiu. Nic tak nie autoryzuje naszej wypowiedzi jak WŁASNY PRZYKŁAD. Ten, który cierpiał ucisk i prześladowanie ze względu na miłość i oddanie Chrystusowi mógł powiedzieć: „zostaliście powołani nie tylko do tego, by ufać Chrystusowi, ale też by DLA NIEGO CIERPIEĆ”.

Sądzę, że kryje się w tym bardziej uniwersalna lekcja. Autorytet do komunikowania innym tego jak powinni żyć i postępować wynika, w największej mierze, z własnego przykładu życia i tego kim jesteśmy. Biorę tę cenną lekcję dla siebie jako ktoś zaangażowany w posługę duszpasterską i nauczycielską.

To tylko jedno ze spostrzeżeń dokonanych podczas dzisiejszego studium biblijnego Listu do Filipian. Kocham wspólne rozważanie Biblii!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz