środa, 9 września 2020

UCISK

Ucisk, Królestwo i wytrwałość. Na takie doświadczenia życia chrześcijańskiego („trwania w Jezusie”) wskazuje autor nowotestamentowej Apokalipsy. Spośród wielu różnorodnych, często bardzo indywidualnych i niepowtarzalnych, doświadczeń uczniów Chrystusa są takie, które pozostają wspólnym udziałem chrześcijan w każdym pokoleniu i pod każdą szerokością geograficzną. Pierwsze z nich – UCISK – nie jest z pewnością pożądaną i oczekiwaną opcją. W naturalny sposób uciekamy od wszelkiej niewygody i bolesnych doświadczeń. A jednak „obecny wiek” naznaczony jest piętnem wrogości i niechęci wobec tych, którzy podążają za Chrystusem. Historia i teraźniejszość dowodzą, że chrześcijanie doświadczali i wciąż doświadczają nienawiści, która czasami może przybrać formę systemowego prześladowania. Właściwie taka jest obietnica samego Chrystusa: „Na świecie ucisk mieć będziecie”, jednak zaraz za tymi słowami pojawia się zapewnienie: „Ufajcie, Ja zwyciężyłem świat” (J 16,33). Czasami był i jest to „wielki ucisk”: pozbawianie majątku, chłosty, skazywanie na wieloletnie więzienie, nieludzkie tortury i wydawanie na śmierć. Rzeczywistość „wielkiego ucisku” nie jest ostateczna dla tych, którzy są w Chrystusie. Ostateczną prawdą jest rzeczywistość „nowej ziemi i nowych niebios”, gdzie „śmierci już nie będzie ani smutku, ani krzyku, ani bólu nie będzie...” (Ap 21,4). Choć Kościół jest cierpiący i prześladowany, to jednak pozostaje zwycięski i pełen chwały. Takim właśnie go ujrzymy u kresu dni, wszak „przemijające utrapienie prowadzi nas do niewysłowionej chwały wiecznej”, jak pisał Paweł apostoł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz