sobota, 9 września 2017

W CHRYSTUSIE

W jednym z artykułów zamieszczonych na stronie racjonalista.pl znalazłem takie stwierdzenie: „Postać Boga na przestrzeni wieków wielokrotnie ulegała zmianom, dostosowując się do ludzkich pragnień i upodobań. Nie Bóg więc tworzy człowieka na swój obraz i podobieństwo — lecz odwrotnie, człowiek tworzy Boga zgodnie ze swoimi wyobrażeniami”.

To właśnie istota największego problemu człowieka jakim jest bałwochwalstwo. Faktycznie na przestrzeni dziejów człowiek miał tendencję, aby dopasowywać Boga do swoich wyobrażeń i „urabiać” Go na własny obraz i podobieństwo. Dlatego niezmiennym staraniem Stwórcy było i jest, aby człowiek mógł Go poznać.

Boże objawienie się człowiekowi w historii ma charakter progresywny, a z upływem czasu Jego plan wobec ludzi stawał się coraz bardziej czytelny i zrozumiały. Od Abrahama, przez historię Izraela, można dostrzec niezwykłe Boże pragnienie, aby ludzie mogli Go poznać takim jakim On jest naprawdę. Tej pasji objawienia się człowiekowi towarzyszą też pytania: „Czy uwierzą?” i „Kto rozpozna czas Bożego nawiedzenia?”.

Autorzy biblijni (nowotestamentowi) wyrażają niezmienne przekonanie, że to wielkie Boże pragnienie, aby On mógł być poznany przez człowieka znalazło swoje wypełnienie w Jezusie Chrystusie. „On jest obrazem Boga niewidzianego” pisał Paweł, „Boga nikt nigdy nie widział – Jednorodzony Syn Go nam objawił” – wtóruje mu Jan. W Chrystusie widzimy całą pełnię tego kim jest Bóg i jakie są Jego zamiary i plany wobec każdego człowieka. On – Jezus Chrystus – był głoszony przez apostołów: „Spodobało się bowiem Bogu, by w Nim zamieszkała cała pełnia, i aby przez Niego wszystko pojednać ze sobą – wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża, zarówno na ziemi, jak i w niebie”.

Nie mów mi czy jesteś religijny czy nie. Nie mów mi jakie rytuały religijne wypełniasz i do jakiego Kościoła uczęszczasz. To wszystko ma nikłe znaczenie. Kluczowym jest znalezienie odpowiedzi na pytania: Czy jesteś w Chrystusie? Czy znasz Chrystusa? Czy masz Chrystusa? Czy On zna Ciebie? Paweł z Tarsu pisał do Koryntian: „Jego (Chrystusa) głosimy, zachęcając i pouczając każdego człowieka we wszelkiej mądrości, by każdego przedstawić jako doskonałego w Chrystusie”. Żyć i nie poznać Jego to tylko złudzenie, że żyjemy naprawdę.

Być w Chrystusie i kochać Go „całym sercem, całą duszą, całym umysłem i ze wszystkich sił” to istota życia, już tu na ziemi i w wieczności z Nim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz