środa, 14 grudnia 2016

TEOFIL

Ewangelista Łukasz rozpoczyna swoją opowieść od zwrotu skierowanego do „dostojnego Teofila”, któremu zadedykował swoje dzieło. We wstępie do Ewangelii dał wyraz swojej sumienności, dokładności, staranności i rzetelności, tak w zbieraniu informacji, jak i spisywaniu historii odnoszących się do osoby Jezusa Chrystusa. 

Kim był ów Teofil? Nie wiemy o nim zbyt wiele. Jego imię Teofil znaczy „miłujący Boga” lub „przyjaciel Boga”, a użycie wobec niego tytułu „najdostojniejszy”, wskazuje na przynależność do zamożnej rzymskiej klasy społecznej – senatorów lub namiestników (zwierzchników) prowincji (zob. Dz 23,26; 24,3; 26,25).

Imię Teofil niesie z sobą szczególną treść. Przywilej bycia „przyjacielem Boga” znacznie przewyższa godność namiestnika choćby najbardziej znaczącej prowincji Imperium Rzymskiego.

Na kartach Biblii możemy przeczytać o Mojżeszu, z którym Bóg rozmawiał „twarzą w twarz, tak jak się rozmawia z przyjacielem” i o Abrahamie, którego Bóg – Pan nieba i ziemi nazywa swoim przyjacielem.

Pan Jezus zwracając się do uczniów, tak określił istotę przyjaźni z Nim: „Wy jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli spełniacie wszystko, co wam polecam. Już nie nazywam was sługami, bo sługa nie wie, co czyni jego pan. Nazwałem was przyjaciółmi, gdyż dałem wam poznać wszystko, czego dowiedziałem się od Ojca”.

Przyjaźń z Bogiem to przywilej tych, którzy wtajemniczeni są w Boże sekrety, plany i zamiary. Pan Bóg jest dobry dla wszystkich, ale najlepsze rzeczy zachowuje dla swoich przyjaciół. Dzielenie z Bogiem Jego pasji i Jego woli jest największą z możliwych godności w życiu człowieka. Nie przestaje mnie wciąż zadziwiać, że On – Pan Wszechświata, Stwórca wszystkiego co istnieje, Ten, przed którego majestatem istoty anielskie wznoszą w zachwycie pieśni uwielbienia, wyraził pragnienie dzielenia z człowiekiem swojej woli i pozostawiania z nim w bliskiej więzi.

Boże pragnienie spotykania się z człowiekiem widzimy już w Księdze Rodzaju, gdzie czytamy o Bogu przychodzącym do Ogrodu, w którym umieścił Adama i Ewę, aby dzielić z nimi bliskość i autentyczną więź.

Grzech wykopał przepaść pomiędzy nami a Bogiem. Z przyjaciół, jakimi mieliśmy być w Jego zamyśle od początku, staliśmy się wrogami i nieprzyjaciółmi. Dlatego przyszedł Jezus, aby tę przepaść i dzielącą nas wobec Boga wrogość zniszczyć. Krzyż na nowo umiejscowił nas w relacji z Bogiem w charakterze Jego przyjaciół i osób Mu bliskich. W Chrystusie staliśmy się „domownikami Boga” i możemy odważnie i ufnie zbliżać się do Niego.

Nic bardziej doniosłego nie może nas spotkać w życiu, jak przywilej bycia „Teofilem” – przyjacielem Boga, a możliwe jest to dla wszystkich, którzy przez wiarę są „w Chrystusie”. W Nim staliśmy się bliscy Bogu i w Nim możemy budować w Bogiem prawdziwą przyjaźń, w której jest miejsce na słuchanie Jego głosu i posłuszeństwo Jego woli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz