piątek, 1 lipca 2011

Rozważanie

"Wzgardzony był i odtrącony przez ludzi, Mąż boleści i zżyty z cierpieniem, podobny do kogoś, przed kim twarz się zasłania. Wzgardzony był, tak że mieliśmy go za nic. A przecież on dźwigał nasze niemoce i wziął na siebie nasze boleści." [Izajasza 53:3-4]

"Dlatego też Jezus, aby uświęcić lud własną krwią, poniósł mękę poza bramą [miasta]. Wyjdźmy przeto do Niego poza obóz, dzieląc z Nim Jego zniesławienie." [Hebrajczyków 13:12-13]

"Przystępując do Niego, do żywego Kamienia, odrzuconego wprawdzie przez ludzi, ale przez Boga wybranego i okrytego chwałą" [1 Piotra 2:4]

Nie każde poniżenie, którego doświadczamy jest zgodne z Bożą wolą. Nie zawsze powinniśmy pozwalać na lekceważenie nas przez innych [zob. historia zapisana w 2 Krl 2:23-25]. Ale będziemy doświadczać niezrozumienia i odrzucenia ze strony ludzi. Jezus był odrzucony i wzgardzony [zob. Izajasza 53]. Paweł cierpiał odrzucenie - pisał, że Bóg wybrał apostołów jako ostatnich, jakby śmiecie tego świata [zob. 1 Koryntian 4:9-13].
Potrzebujemy patrzeć na Boga - jedyne źródło wywyższenia. Ludzie mogą nas chwalić jednego dnia ["o bracie, cieszymy się z twojej obecności", "jesteś dla nas błogosławieństwem"] i oskarżać w dniu następnym ["jakiś zwiedziony jesteś", "demona masz"]. Jeśli przyjmujemy pochwały, to musimy nauczyć się przyjmować odrzucenie i niezrozumienie. Czasami będziemy mali w oczach ludzi, czasami będziemy cierpieć z powodu tego, co inni o nas będą mówić. Mamy błogosławić, gdyż na to zostaliśmy powołani, by błogosławieństwo odziedziczyć [zob. 1 Piotra 3:9]. Często miejsce naszego poniżenia ze strony innych jest sprawdzianem jakości naszego serca. Bóg bada nasze serca, testuje je poprzez odrzucenie, niezrozumienie, niesprawiedliwe cierpienie... Co wypłynie z twojego serca, gdy inni będą fałszywie osądzać Twoje motywacje, gdy będą się śmiać i wyszydzać z twoich dążeń? Czy wypłynie z twojego serca niezadowolenie i gorycz? Czy raczej błogosławieństwo?
Panie, spraw by było to błogosławieństwo!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz