czwartek, 28 lutego 2019

ZŁY

W trzynastym rozdziale Ewangelii Mateusza mamy zapis kilku następujących po sobie przypowieści, którymi Jezus przemawiał do mieszkańców ziemi Izraela. Tematem każdej z nich jest Królestwo niebieskie. W tej różnorodności obrazów, jakimi posługuje się Pan Jezus, daje się zauważyć pewną dramaturgię. Nauczyciel chce otworzyć słuchaczom oczy na rzeczywistość Bożego działania ukierunkowanego na zbawienie człowieka, ale świat, w którym chce się manifestować chwała i moc Bożego królestwa naznaczony jest też obecnością Złego. Ów „Zły” pojawia w tzw. „przypowieści o siewcy” czy „przypowieści o chwaście”. 

„Zły” to nie jakaś bezosobowa siła czy po prostu metafora zła, ale realny byt znany z tekstu biblijnego jako Diabeł, Szatan czy Oskarżyciel. Nowy Testament wydobywa na jaw prawdę o destrukcyjnych i ukierunkowanych na zniszczenie człowieka zamiarach Diabła. W tzw. zachodniej cywilizacji zdaje się nie być miejsca na świat duchowy. Tymczasem tekst biblijny zawiera mnóstwo odniesień do tej duchowej i niewidzialnej rzeczywistości oraz wzywa nas do traktowania jej poważnie. Autorzy tekstów Nowego Testamentu próbują pouczyć nas o tym „jak się rzeczy mają”. W Pierwszym Liście Jana czytamy, że „cały świat leży w mocy Złego”. Paweł, świadomy duchowej rzeczywistości, napisał, że „bóg tego świata (Diabeł) zaślepił pozbawione wiary umysły, aby ludzie nie zobaczyli blasku Ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga”. Pan Jezus nazywa Diabła „władca tego świata”, w podobnym tonie wypowiada się Paweł pisząc o „tym, który panuje nad mocą, powietrzem – duchu działającym obecnie w synach buntu”.

Otaczający nas świat to arena konfliktu i ścierania się „dobra i zła”, „ciemności i światłości”, „prawdy i fałszu”. Wiara konkuruje ze strachem, miłość z nienawiścią, mądrość z głupotą a sprawiedliwość z niesprawiedliwością. Za strachem, nienawiścią, niemoralnością czy różnymi formami zniewolenia stoi duchowa rzeczywistość. Nauczyciel z Nazaretu wyjaśniając znaczenie swoich przypowieści używa określenia „Zły”.

Co robi Zły w przypowieściach Pana Jezusa? „Przychodzi i wyrywa to, co zostało zasiane w sercach” ludzi, którzy słyszeli naukę o Królestwie” i „zachwaszcza” Boże dzieło, próbując zminimalizować owoce towarzyszące szerzeniu się Bożego Królestwa. Jest wrogiem wszelkiej Bożej sprawy. Choć wynik ostatecznej rozgrywki jest ustalony, to jednak do tego rozstrzygnięcia wciąż musimy przypominać sobie, że toczymy walkę „nie przeciw krwi i ciału, ale przeciwko zwierzchnościom i władzom, przeciwko władcom tego świata ciemności, przeciwko złym duchom na wyżynach niebieskich”.

Przypowieści Pana Jezusa ukazujący duchowy konflikt są wyzwaniem dla pracowników Kościoła. Skoro tak wielu ludzi pozostaje w mocy Złego, to jaka powinna być wobec tego faktu nasza odpowiedzialność? Czytanie Biblii, modlitwa to ważne elementy chrześcijańskiej służby, ale czy jest coś jeszcze?

Temu konfliktowi, który dotyka pojedynczych chrześcijan, rodzin czy całych społeczności (wspólnot, Kościołów) towarzyszy obietnica: „Bóg pokoju zaś wkrótce zetrze szatana pod waszymi stopami. Łaska naszego Pana, Jezusa, niech będzie z wami”. Pan Jezus wyjaśniając znacznie „przypowieści o chwaście” zapowiedział: „przy końcu świata Syn Człowieczy wyśle aniołów, a oni usuną z jego królestwa wszystkie przyczyny upadku oraz tych, którzy postępują niegodziwie. I wrzucą do rozpalonego pieca. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Sprawiedliwi natomiast zajaśnieją jak słońce w królestwie swego Ojca”. Kres Diabła i jego dzieł jest bliski. Nie warto być po jego stronie, aby nie mieć udziału w miejscu gdzie, według słów Pan Jezusa, „będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz