"Albowiem czas jest, aby się sąd począł od domu Bożego; a ponieważ najprzód zaczyna się od nas, jakiż będzie koniec tych, co są nieposłuszni Ewangelii Bożej? A ponieważ sprawiedliwy ledwie zbawiony będzie, bezbożny i grzeszny gdzież się okaże?"
[1Piotra 4:17-18 Biblia Gdańska]
"A to wiedz, iż w ostateczne dni nastaną czasy trudne. Albowiem będą ludzie sami siebie miłujący, łakomi, chlubni, pyszni, bluźniercy, rodzicom nieposłuszni, niewdzięczni, bezbożni. Bez przyrodzonej miłości, przymierza nie trzymający, potwarcy, niepowściągliwi, nieskromni, dobrych nie miłujący, zdrajcy, skwapliwi, nadęci, rozkoszy raczej miłujący niż miłujący Boga; Którzy mają kształt pobożności, ale się skutku jej zaparli; i tych się chroń."
[2Tymoteusza 3:1-5 Biblia Gdańska]
Łatwo nam chrześcijanom przykleić etykietę: „bezbożny” i „zepsuty grzechem” do otaczającego nas świata. Ale wydaje się, że Pan Bóg jako priorytet traktuje stan Kościoła i to Kościół jako pierwszy doświadczy sądu Bożego. Stan Kościoła niejednokrotnie pokazuje, że czas Bożego sądu jest blisko. Paweł apostoł pisze o pysze, niedotrzymywaniu przymierza, pozorze pobożności...
Boży sąd nie zajmuje się w pierwszym rzędzie bezbożnością i niegodziwością tego świata, ale odstępstwem i grzechem Kościoła.
Apokalipsa Jana jest odsłonięciem rzeczy przyszłych, począwszy od 6 rozdziału czytamy o plagach i o Bożym sądzie nad światem, Babilonem, nierządnicą. Ale zanim został napisany rozdział 6 i następne, mamy rozdziały 2 i 3, w których Pan Jezus mówi o sądzie nad Kościołem. Boży osąd Kościoła zawarty jest pomiędzy pochwałą a obietnicą wiec łatwo uchodzi on naszej uwadze.
„Ale mam nieco przeciwko tobie, żeś miłość twoją pierwszą opuścił. Pamiętajże tedy, skąd wypadłeś, a pokutuj i czyń uczynki pierwsze; a jeśli nie chcesz, przyjdę przeciwko tobie rychło, a poruszę świecznik twój z miejsca swego, jeślibyś nie pokutował. (...)Ale mam nieco przeciwko tobie, iż tam masz tych, którzy trzymają naukę Balaamową, który uczył Balaka, aby wrzucił zgorszenie przed synów Izraelskich, żeby jedli rzeczy bałwanom ofiarowane i wszeteczeństwo płodzili. Także masz i tych, którzy trzymają naukę Nikolaitów, co ja mam w nienawiści. Pokutujże: a jeśli nie będziesz, przyjdę przeciwko tobie szybko i będę walczył z nimi mieczem ust moich. (...)Ale mam nieco przeciwko tobie, iż niewieście Izabel, która się mieni być prorokinią, dopuszczasz uczyć i zwodzić sługi moje, żeby wszeteczeństwo płodzili i rzeczy bałwanom ofiarowane jedli. I dałem jej czas, aby pokutowała z wszeteczeństwa swego; ale nie pokutowała. Oto ja porzucę ją na łoże i tych, którzy z nią cudzołożą, w ucisk wielki, jeśliby nie pokutowali z uczynków swoich: a dzieci jej pobiję na śmierć; i poznają wszystkie zbory, żem ja jest ten, który się badam nerek i serc; i dam każdemu z was według uczynków waszych.”
[Objawienie Jana 2: 4-5. 14-16. 20-23 Biblia Gdańska]
„Pamiętaj tedy, jakoś wziął i słyszał, a chowaj i pokutuj. Jeśli tedy czuć nie będziesz, przyjdę na cię jako złodziej, a nie zrozumiesz, której godziny przyjdę na cię.(...) Znam uczynki twoje, żeś nie jest ani zimny ani gorący, obyś był zimny albo gorący! A tak, ponieważ jesteś letni, a ani zimny ani gorący, wyrzucę cię z ust moich. Albowiem mówisz: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, a niczego nie potrzebuję; a nie wiesz, żeś ty biedny i mizerny, i ubogi, i ślepy, i nagi. Radzę ci, abyś kupił u mnie złota w ogniu doświadczonego, abyś był bogaty, i szaty białe, abyś był obleczony, a żeby się nie okazywała sromota nagości twojej; a oczy twoje namaż maścią wzrok naprawiającą, abyś widział. Ja tych, których miłuję, strofuję i karzę. Bądź tedy gorliwym, a pokutuj.” [Objawienie Jana 3: 3. 15-19 Biblia Gdańska]
Musimy zdawać sobie sprawę, że wraz z Bożą obecnością, o którą wołamy zbliża się ogień sądu:
„Dlatego przyjmując królestwo nie chwiejące się, miejmy łaskę, przez którą służymy przyjemnie Bogu ze wstydem i z uczciwością (pobożnością i lękiem). Albowiem Bóg nasz jest ogniem trawiącym”. [Hebrajczyków 12:28-29]
Na kartach Nowego Testamentu czytamy o Bożym sądzie, który dotknął wierzących:
[zob. 1Koryntian 11:29-31 i Dzieje 5, 1-11]
Nasz Bóg jest Bogiem sądu.
Jak zareagujesz wobec zbliżającego się sądu? Jak reagujesz, gdy widzisz zepsucie i odstępstwo?
W Biblii dostrzegam dwa przykłady godne uwagi:
- Przykład Jonasza
- Przykład Abrahama
Jonasz, żył w czasie zbliżającego się sądu nad Niniwą. Abraham żył w czasie, gdy Boży sąd „zawisł” nad Sodomą i Gomorą.
Co zrobił Jonasz, gdy usłyszał o Bożym sądzie nad miastem?
Czytamy o tym w księdze Jonasza 1:1-3
„...uciekł od obecności Pana (...) płynął do Tarszisz od obecności Pana...”
Reakcją Jonasza była ucieczka od obecności Boga, rozminięcie się a Bożym powołaniem, uciekanie od odpowiedzialności, którą Pan go obarczył. Jonasz uciekł w działanie oparte na cielesności, egoizmie, chciał szukać własnych korzyści. Zamiast stać się proroczym głosem i ostrzegać, nawoływać do upamiętania i porzucenia błędnych dróg, Jonasz uciekł do Tarszisz.”
A co zrobił Abraham, gdy usłyszał o zbliżającym się sądzie? „....zbliżył się Abraham do Pana...” [Rodzaju 18:20-23].
Abraham stanął przed Panem jako wstawiennik, stanął „w wyłomie” pomiędzy Panem Bogiem a Sodomą.
W czasie, gdy zostaje uwolnione zepsucie i nieprawość, Bóg chce wzbudzać mężczyzn i kobiety wiary, którzy staną w obecności Pana, by wołać o jego łaskę i zbawienie. Czy jesteś jednym z nich? Pan powołuje tych, którzy staną się Jego głosem pośród rzeczywistości grzechu. Abraham modlił się, nie użył swego języka by potępiać i oskarżać, lecz wstawiał się.
Tak, rzeczywistość sądu jest prawdą, lecz Bóg chce aby słowo o sądzie przynosili ludzie, którzy złamani grzechem wołają o miłosierdzie.
Bóg jest Bogiem sądu, lecz czytamy, że w obliczu prawdziwej pokuty Jego łaska jest ponad sądem! W sytuacji prawdziwego nawrócenia, Bóg może powstrzymać swój sąd i dać ocalenie.
Nowy Testament zachęca nas byśmy modlili się i wyznawali grzechy: [zob. Jakuba 5:16. 19-20, 1Jana 5:16]
W obliczu prawdziwej pokuty nawet najbardziej bezbożny król Achab uzyskał Boże miłosierdzie. Czytamy o tym w 1Księdze Królewskiej 21:17-28.
Czy chcemy oglądać Achabów, którzy nawracają się? Możemy się wstawiać, wszak „wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego”.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz