Starożytny Milet położony na wybrzeżu Azji Mniejszej (dzisiejsza Turcja)
jest znany większości jako rodzinne miasto słynnego matematyka Talesa.
Starożytny Milet był miejscem spotkań kultur, gdzie rodziła się nauka,
filozofia i logografia (poprzedniczka geografii i historii).
O
Milecie wspominają też Dzieje Apostolskie, to właśnie tam Paweł apostoł
spotkał się ze starszymi (przywódcami) kościoła z Efezu. O zażyłości i
przyjaźni Pawła z efeskimi liderami
kościoła świadczą słowa opisujące moment rozstania "A wszyscy zaczęli
głośno płakać. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go. Najbardziej
zasmuciły ich słowa, że go już więcej nie zobaczą." (Dz 20, 37-38).
Właśnie do tych, szczególnie bliskich apostołowi osób, kieruje on bardzo
poważne słowa ostrzeżenia "Wiem, że po moim odejściu zjawią się wśród
was drapieżne wilki i nie oszczędzą owczarni. Nawet pośród was pojawią
się ludzie, którzy zaczną głosić kłamstwa, aby pociągnąć za sobą
uczniów. Dlatego miejcie się na baczności..." (Dz 20, 29-31)
Nic nie
przyniosło i nie przynosi kościołowi tak wielkich szkód jak fałszywe,
niespójne i pozbawione biblijnego sensu nauczanie. Oprócz wielu zachęt
do trwania w wierze i łasce Chrystusa, na kartach Nowego Testamentu
jesteśmy też ostrzegani przez fałszem, herezją, niegodziwością i
oszustwem tych, którzy "mamią wymyślnym słowami i wykorzystują (innych)
dla zaspokojenia własnej zachłanności" (2 Ptr 2, 2). Najczęściej w
kontekście fałszywej nauki pojawia się element chciwości i chęci
doświadczania osobistych korzyści. Dlatego Paweł wskazuje na wzór i
przykład, jaki samo pozostawił, aby go naśladować. "Nie pożądałem
srebra, złota ani szaty niczyjej. Przeciwnie, sami wiecie, że te ręce
służyły zaspokajaniu potrzeb moich i tych, którzy są ze mną. We
wszystkim wam pokazałem, że tak pracując, musimy wspierać słabych i
pamiętać o słowach Pana Jezusa, który powiedział: Bardziej błogosławioną
rzeczą jest dawać niż brać." (Dz 20, 33-35). "Sami bowiem wiecie, jak
należy nas naśladować, ponieważ nie żyliśmy wśród was nieporządnie; Ani u
nikogo nie jedliśmy chleba za darmo, ale pracowaliśmy w trudzie i
zmęczeniu we dnie i w nocy, aby dla nikogo z was nie być ciężarem. Nie jakobyśmy nie mieli do tego prawa, lecz żeby dać wam samych siebie za przykład do naśladowania." (2 Tes 3, 7-9)
To, co rujnuje Bożą pracę i służbę na rzecz rozgłaszania prawdy
Ewangelii, to chciwość i skupienie na rzeczach materialnych. Nie taki
wzór pozostawił nam Paweł.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz