List Jakuba, przekazujący w swojej treści szereg praktycznych pouczeń dotyczących życia codziennego chrześcijan, piętnuje – niestety obecną w Kościele – postawę stronniczości. Autor listu wskazuje na haniebną skłonność do wyróżniania we wspólnocie Kościoła ludzi majętnych, przy jednoczesnym lekceważeniu biednych: „Bo gdyby wszedł na zgromadzenie wasze człowiek z pierścieniami złotymi na palcach, w błyszczącej szacie, a wszedłby i biedny w przybrudzonym ubraniu, i spojrzelibyście na noszącego błyszczącą szatę, i powiedzielibyście: – Proszę spocząć tu wygodnie, a do biednego powiedzielibyście: – Ty stań tam lub: – Siądź na podnóżku moim, to czy nie robicie podziałów między sobą i nie staliście się sędziami o niecnych zamysłach?”. Ten błąd (grzech) wyróżniania bogatych („właścicieli pierścieni”) ponad ubogich został poprzedzony takim nakazem: „Bracia moi, nie miejcie względu na osoby, gdy chodzi o wiarę w Pana naszego, Jezusa Chrystusa, [Pana] Chwały!”. Nierówność w traktowaniu ludzi ze względu na ich status materialny to postawa godna potępienia, bo zdecydowanie sprzeczna z Bożym charakterem. Bóg, w przeciwieństwie do nas, nie ma względu na osoby. On nie patrzy na blichtr, nie robi na Nim wrażenia to jakim samochodem jeździmy, ile środków zgromadziliśmy na koncie i to, jakich marek ubrania wypełniają wieszaki naszej szafy. Jego spojrzenie sięga głębiej niż to co zewnętrze. Stronniczość w Kościele może dotyczyć też innych kwestii takich jak płeć czy wiek.
Tekst biblijny upewnia nas, że „Bóg nie patrzy na to, na co patrzy człowiek. Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce”. W Jego oczach uznanie ma wiara poparta działaniem, co można wyczytać w dalszym fragmencie przywołanego Listu Jakuba. Wśród bohaterów wiary popartej działaniem Jakub w swoim liście wymienia Abrahama i Rachab. Może podany przykład mężczyzny i kobiety jest tu szczególnie ważny? Wszak czasami dostrzec można niewłaściwą skłonność do faworyzowania mężczyzn i umniejszania roli kobiet w Kościele… Tymczasem wiara poparta działaniem Abrahama (mężczyzny) i Rachab (kobiety) były równie cenne w oczach Boga.
I jeszcze najważniejsza kwestia dotycząca poważania i okazywania czci. W Kościele uznanie należy się nade wszystko Chrystusowi, który jest „Panem Chwały”. Żaden inny „właściciel pierścieni” nie zasługuje na wyjątkowe traktowanie. A wyjątkowość chrześcijan wynika z obecności Chrystusa w nas, a ta obecność przypisana jest każdemu, kto wierzy. Paweł z Tarsu napisał: „Wszyscy przecież dzięki wierze w Jezusa Chrystusa jesteście synami Bożymi. Wy zatem, którzy w Chrystusie zostaliście ochrzczeni, przyodzialiście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety, ponieważ wszyscy jesteście jedno w Chrystusie Jezusie”. Za tę niezwykłą godność synów Bożych otrzymaną w Chrystusie, bez faworyzowania ze względu na płeć, przynależność etniczną czy status społeczny, jestem wdzięczny Bogu.