Gdybym miał przedstawić istotę chrześcijaństwa najkrócej jak tylko to możliwe, to użyłbym – wielokrotnie pojawiającego się w listach Pawła z Tarsu – stwierdzenia „W CHRYSTUSIE”. Bo właśnie zjednoczenie z Chrystusem stanowi sedno chrześcijańskiego życia. Wszelkie Boże błogosławieństwa – ratunek od wiecznego potępienia, wyzwolenie z tyranii grzechu, usynowienie, uświęcenie, zwycięskie życie, wieczne dziedzictwo – zyskujemy dzięki zjednoczeniu z Chrystusem. Mówienie o dobrodziejstwach i błogosławieństwach, których źródłem jest Bóg z pominięciem osoby Jezusa Chrystusa jest pozbawione sensu i pozostaje czystą głupotą. Podobnie pozbawione jest sensu przywoływanie innych pośredników zbawienia, łaski i błogosławieństwa, z pominięciem Chrystusa.
„Z radością
dziękujcie Ojcu, który dał wam zdolność do udziału w dziedzictwie
świętych w światłości. On wyrwał nas władzy ciemności i przeniósł do
królestwa swego umiłowanego Syna, W KTÓRYM mamy odkupienie, odpuszczenie
grzechów. On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wobec
całego stworzenia, gdyż W NIM wszystko zostało stworzone w niebie i na
ziemi: to, co widzialne i niewidzialne, trony czy panowania,
zwierzchności czy władze – wszystko PRZEZ NIEGO i dla Niego zostało
stworzone. On jest przed wszystkim i wszystko W NIM istnieje. On także
jest Głową Ciała – Kościoła. On jest początkiem, pierworodnym spośród
umarłych, aby być pierwszym we wszystkim. Spodobało się bowiem Bogu, by W
NIM zamieszkała cała pełnia i aby PRZEZ NIEGO wszystko pojednać ze sobą
– wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża, zarówno na ziemi, jak i w
niebie”.
- List do Kolosan
Solus Christus!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz