Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
czwartek, 30 lipca 2020
OD NIEUŻYTECZNOŚCI DO UŻYTECZNOŚCI
W Liście do Filemona pojawia się takie stwierdzenie, które Paweł – autor
listu – odnosi do zbiegłego z domu Filemona niewolnika imieniem Onezym:
„Kiedyś był on dla ciebie nieprzydatny. Teraz jednak jest użyteczny –
zarówno dla ciebie, jak i dla mnie”. To przejście z „nieużyteczności do
użyteczności” jest zachęcające. W przypadku Onezyma, owa „przydatność”
czy też „pożyteczność” związana była z przeminą, jakiej doświadczył w
rezultacie spotkania z Pawłem, gdy ten przebywał w więzieniu.
Moc Ewangelii, którą głosił apostoł, zmieniła życie Onezyma. Filemon
zatem zyskać miał nie tyle zbiegłego niewolnika mającego wynagrodzić mu
poniesioną stratę, ale kogoś znacznie cenniejszego – „umiłowanego brata w
Chrystusie”. Pomiędzy Onzeymem a Filemonem miała szansę zaistnieć nowa
relacja i nowy rodzaj więzi, sięgającej „na wieczność”. Sądzę, że w
słowach Pawła o Onezymie dotyczących jego przeszłej nieużyteczności i
obecnej pożyteczności kryje się zachęta dla każdego z nas, którą można
wyrazić zdaniem: „Przeszłe niepowodzenia nie determinują przyszłych
porażek, gdyż w Chrystusie możemy zyskać nowy początek, który nie jest
obciążony dawnym fiaskiem”. We wspomnianym Liście do Filemona wymieniony
jest też Marek – współpracownik Pawła. Jego historia jest także dobrą
ilustracją przejścia z „nieużyteczności do użyteczności”. Marek był
towarzyszem Pawła i Barnaby w ich pierwszej wyprawie misyjnej. Jednak z
bliżej nieznanych powodów odłączył się od grupy misyjnej. Stracił w
oczach Pawła wiarygodność tak bardzo, że ten nie chciał go zabrać,
pomimo nalegań Barnaby, w kolejną podróż. Jednak u kresu życia Pawła
najwyraźniej zmieniło się jego podejście do Marka, który stał się na
nowo „bardzo pomocny” podczas więziennej izolacji apostoła. Nie znamy
okoliczności tej przemiany w relacjach pomiędzy Markiem i Pawłem. Ale
jedno jest pewne: zawsze może zaistnieć nowy początek w relacjach, nawet
jeśli w przeszłości wydarzyło się coś destrukcyjnego i bolesnego,
godzącego w te więzi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz