Kończąc swój list (Pierwszy List Piotra), autor przekazuje pozdrowienia od chrześcijan „w Babilonie” wszystkim, którzy są „w Chrystusie”.
Chrześcijańskie życie jest toczy się „w Chrystusie”, choć przebiega w realiach doczesności - z całym bagażem jej politycznych, ekonomicznych i społecznych uwarunkowań. Dla jednych okolicznościami życia „w Chrystusie” będzie rzeczywistość dużego miasta (metropolii), dla innych małej wioski. Jedni funkcjonują w demokratycznym systemie państwa prawa, inni pod autorytarnym reżimem. Niektórzy przeżywają swoje chrześcijańskie pielgrzymowanie w okolicznościach wrogiego otoczenia, inni w atmosferze szacunku i zrozumienia dla swoich przekonań. Dla jednych doświadczeniem będzie ubóstwo i niedostatek, dla innych materialny dobrobyt.
Tak, okoliczności i realia życia są ważne. Jednak najważniejszym pozostaje dla nas – chrześcijan – bycie „w Chrystusie”.
To proste stwierdzenie „w Chrystusie” nadaje naszemu życiu inną perspektywę.
„W Chrystusie” to najpełniejsza definicja chrześcijaństwa.
O istocie bycia „w Chrystusie” pisał Paweł z Tarsu w liście do Efezjan:
„Niech będzie błogosławiony Bóg, Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa! On udzielił nam z wyżyn niebieskich wszelkiego błogosławieństwa duchowego w Chrystusie. On wybrał nas w Nim przed stworzeniem świata, abyśmy byli przed Nim święci i nieskalani w miłości. On przeznaczył nas, abyśmy się stali Jego przybranymi dziećmi przez Jezusa Chrystusa. Takie było upodobanie Jego woli, aby był uwielbiony majestat Jego łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez krew Jego: odpuszczenie występków dzięki bogactwu Jego łaski. Obdarzył nas nią obficie wraz z wszelką mądrością i zrozumieniem, gdy dał nam poznać tajemnicę swej woli. Tak sobie upodobał i w Nim postanowił, że dla dokonania pełni czasów wszystko podda Chrystusowi jako Głowie: to, co w niebie, i to, co na ziemi. W Nim także my zostaliśmy wybrani i już wcześniej przeznaczeni przez Tego, który wszystko czyni według postanowienia swej woli, abyśmy wielbili majestat Jego łaski - my, którzy już wcześniej złożyliśmy nadzieję w Chrystusie”.
Pozdrawiam wszystkich, którzy są „w Chrystusie”.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz