Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
niedziela, 8 marca 2015
EWANGELIA MARKA - JAN CHRZCICIEL
Początek Ewangelii Marka nie pozostawia złudzeń, co do jej treści i charakteru przekazu: "Początek ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym". Centralną postacią księgi jest osoba Pana Jezusa. Wokół Niego i na Nim wszystko się koncentruje. Jednak publiczną służbę Chrystusa poprzedza Boży wysłaniec, którego głos rozbrzmiewał na pustyni, a jego nawoływanie dotyczyło konieczności nawrócenia i chrztu na odpuszczenie grzechów. Tym Bożym posłańcem był Jan Chrzciciel, który wiódł dość skromne życie "miał odzienie z sierści wielbłądziej i skórzany pas na biodrach; żywił się szarańczą i leśnym miodem". Przekaz Jana był niezmiernie prosty, a zakres jego wpływu na mieszkańców Izraela był ogromny. Czytamy, że "przychodziła do niego cała okolica judejska i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy", niektórzy musieli przybyć ciężką, ponad trzydziestokilometrową drogę, by przyjść do miejsca, gdzie chrzcił Jan. Współczesnym językiem można to nazwać przebudzeniem. Przebudzeniem, które cechowało publiczne wyznawanie grzechów. Jan rozniecał nadzieję, na nadejście Kogoś, jak sam mówił: "mocniejszego ode mnie, a ja nie jestem wart tego, żeby pochylić się i rozwiązać rzemień u Jego sandałów." Jan zapowiadał nadejście oczekiwanego Mesjasza. Tego, który "będzie chrzcił Duchem Świętym". I oto zapowiadany "Ktoś większy" przyszedł, aby dać zanurzyć się Janowi w wodach Jordanu. Chrzest Pana Jezusa i towarzyszące mu okoliczności mówią nam o czymś bardzo ważnym. W
publicznym zanurzeniu Pana Jezusa w wodach Jordanu (chrzcie Jana) mamy do czynienia z zapowiedzią Krzyża. Jezus zanurza się
w wodach Jordanu utożsamiając się z grzesznikami. Zgodnie z narracją Marka, Jan "chrzcił tych,
którzy się otwarcie przyznawali się do swych
grzechów". Jordan w życiu Pana Jezusa zapowiadał Golgotę. Zanurzeniu w wodach Jordanu towarzyszyło jeszcze szczególne wydarzenie. Dał się słyszeć głos z nieba, a Duch Święty w postaci gołębicy zstąpił na Jezusa. Głos z
nieba "To jest mój Syn umiłowany" zapowiada
zmartwychwstanie Pańskie, mówił o tym Paweł w Dz 13,33 odnosząc słowa
psalmisty ("Ty jesteś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem") do
zmartwychwstania Jezusa. Zatem mamy pełną zapowiedź odkupienia. Alleluja!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz