Temu zaś, który według mocy działającej w nas może uczynić o wiele obficiej ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym myślimy; Jemu [niech będzie] chwała w kościele przez Chrystusa Jezusa po wszystkie pokolenia na wieki wieków. Amen.
[Efezjan 3:20-21]
Ten werset pokazuje mi, że nasz sposób myślenia, który przekłada się na nasze modlitwy niekoniecznie wpisuje się w to, co jest Bożą wolą i Jego zamiarem. Celem biblijnej pokuty (upamiętania) jest zmiana myślenia. Czy jest możliwe, że nasze myślenie jest ograniczone i nie odzwierciedla zamiarów Bożych? Istotą naszego sposobu myślenia powinna być chwała Królestwa Bożego. W Chrystusie nie tylko zostaliśmy uwolnieni do mocy grzechu, ale także zostaliśmy "posadzeni w niebiańskich miejscach w Chrystusie" [Efezjan 2:6]. Nasz sposób myślenia musi dostosowywać się do Bożego. Jeśli nasze myślenie koncentruje się wyłącznie na naszej skłonności do grzechu i tendencji do bycia zwiedzionym, to pewnie będziemy widzieć owoce tego myślenia w naszym życiu. Bożym zamiarem jest byśmy byli wypełnieni całkowicie pełnią Bożą [Efezjan 3:19]. Czy jest możliwe, abyśmy służyli Bogu jako posłańcy Królestwa demonstrując Jego chwałę i moc? Czy jest możliwe, by moc Boża objawiała się w naszym codziennym życiu? Czy jest możliwe, by Kościół demonstrował moc Bożą wobec chorób, demonicznego zniewolenia? Wierzę, że tak. Nie ustawajmy w modlitwie, by ujrzeć chwalebny Kościół pełen Bożej mocy. Dzięki Bogu za modlitwy Kościoła, a szczególnie za to, że Pan Bóg może uczynić "obficiej niż to o co prosimy i myślimy"
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz