Wśród obietnic, które pojawiają się w mowie Jezusa znanej jako „Osiem błogosławieństw”, pojawia się obietnica „posiadania ziemi”. Ta obietnica, jak każda inna, została uzależniona od szczególnego rodzaju usposobienia – stanu serca człowieka pozostającego pod wpływem Bożej łaski.
Jaka ziemia? Gdzie ta ziemia? Wydaje się, że Pan Jezus odnosi się do Bożego – pierwotnego – planu wobec człowieka, który znany jest z Księgi Rodzaju: „Bądźcie płodni, mnóżcie się i zaludniajcie ziemię oraz czyńcie ją sobie poddaną. Panujcie nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelką istotą poruszającą się po ziemi”.
Boży autorytet przypisany człowiekowi związany był z ziemią. To wobec całego stworzenia człowiek miał reprezentować Boga i ogłaszać Jego wielkość i Jego piękno. Ten autorytet legł w gruzach za sprawą grzechu. Z dziedzica człowiek stał się bankrutem. Zamiast być reprezentantem Stwórcy stał się niewolnikiem Diabła i zakładnikiem jego knowań. Istotą odkupienia, jakie dokonało się w Chrystusie, jest także odbudowanie autorytetu, jaki Bóg zamyślił wobec mężczyzn i kobiet stworzonych na Jego obraz i Jego podobieństwo. W Chrystusie ponownie zostajemy uzdolnieni, aby rozgłaszać Bożą chwałę i Jego wielkość pośród całego stworzenia.
Zapowiedź „dziedziczenia ziemi” – autorytetu do reprezentowania Boga – została poprzedzona stwierdzeniem: „Błogosławieni (szczęśliwi) pokorni (łagodni)…”. Droga do autorytetu (wielkości i dziedzictwa) to droga pokory. Dokładnie taka, która stała się udziałem Pana Jezusa. Paweł z Tarsu zanotował: „Miejcie w sobie takie usposobienie, jakie też było w Chrystusie Jezusie. On, mając naturę Boga, nie uznał za stosowne korzystać ze swojej równości z Bogiem, lecz ogołocił siebie samego, przyjmując naturę sługi i stając się podobnym do ludzi. A z zewnętrznego wyglądu uznany za człowieka, uniżył siebie samego, stając się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci na krzyżu”. Jaki był skutek tej pokory i uniżenia Jezusa? W tekście biblijnym czytamy: „Dlatego Bóg Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem na chwałę Boga Ojca”. Skutkiem był niezwykły autorytet i chwała, jaką odebrał Pan Bóg.
Jak znaleźć się w miejscu, w którym Bóg obdarza nas autorytetem? „On daje łaskę pokornym” zanotowali nowotestamentowi autorzy. Jego łaska nie jest przejawem jakiegoś bliżej nieokreślonego kaprysu Boga. Jego autorytet nie jest delegowany przypadkowo. Drogą do tych rzeczy jest szczególny rodzaj usposobienia - pokorne serce pozostające pod wpływem Bożego panowania. Ulegając Bogu zyskujemy autorytet, aby nieść sztandar Jego chwały wszędzie: w życiu rodzinnym i społecznym.
Na drodze pokory można znaleźć przychylność Boga. Na tej ścieżce uniżenia można doświadczyć niezwykłego autorytetu i wypełnienia się Jego obietnicy „posiadania ziemi”.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz