"Być prowadzonym przez Ducha znaczy zerwać kajdany cielesnego umysłu. Jeśli my [kościół] mamy myśleć tak, jak myślał Chrystus, to musimy myśleć o tym, co niewiarygodne i wierzyć w to. Pismo mówi o kalekach, o tych, którzy stracili jakąś część swojego ciała, którzy przyszli do Jezusa i zostali uzdrowieni [Mt 15:30-31]. Aby widzieć takie cuda musimy wyjść poza nasz cielesny umysł. Tylko umysł Chrystusa może zrodzić taką moc i jeśli kiedykolwiek mamy zobaczyć Boga działającego w ten sposób, to musimy myśleć Jego myślami [Jego umysłem]. Jedynymi Bożymi ograniczeniami w kościele są te, nałożone przez cielesny umysł. To religijny umysł, który chce uniknąć tego, w co nie potrafi uwierzyć, mówi, że takie cuda nie są dzisiaj dla nas. Po raz kolejny u kresu wieku kościół musi nauczyć się myśleć inaczej niż świat..."
Bert Clendennen, Odnowienie przesłania pięćdziesiątnicy.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz