Słowo Boże ma wiele do powiedzenia odnoście wzajemnych relacji. Tak jak błogosławieństwo jest wynikiem jedności [Psalm 133] tak przekleństwo jest rezultatem kłótliwości i zazdrości. W bardzo mocnych słowach o relacjach pisze Jakub w swoim liście:
"Czy jest między wami ktoś mądry i rozumny? Niech to pokaże przez dobre postępowanie uczynkami swymi, nacechowanymi łagodnością i mądrością. Jeśli jednak gorzką zazdrość i kłótliwość macie w sercach swoich to przynajmniej nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie jest to mądrość, która z góry zstępuje, lecz przyziemna, zmysłowa, demoniczna. Bo gdzie jest zazdrość i kłótliwość, tam niepokój i wszelki zły czyn. Ale mądrość, która jest z góry, jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców nie stronnicza, nie obłudna. A owoc sprawiedliwości bywa zasiewany w pokoju przez tych, którzy pokój czynią. Skądże spory i skąd walki między wami? Czy nie pochodzą one z namiętności waszych, które toczą bój w członkach waszych? Pożądacie, a nie macie; zabijacie i zazdrościcie, a nie możecie osiągnąć; walczycie i spory prowadzicie. Nie macie, bo nie prosicie." [Jk 3:13-4:2]
Jakub zachęca nas do postępowania według prawdziwej mądrości, której owocem jest łagodność. Łagodność we wzajemnych relacjach. Ta łagodność, która jest owocem Ducha [Ga 5:23] przeciwstawia się demonicznej zazdrości i kłótliwości. Ulegajmy Duchowi Świętemu, by nasze relacje były naznaczone wzajemną miłością i troską o siebie nawzajem i dawajmy odpór inspirowanej demonicznie skłonności do bratobójczych walk i sporów.
Wszak Paweł zachęca: "Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego. Lecz jeśli jedni drugich kąsacie i pożeracie, baczcie, abyście jedni drugich nie strawili." [Ga 5:14-15]. I tyle w temacie.
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
piątek, 20 stycznia 2012
niedziela, 8 stycznia 2012
ZWYCIĘSKI BIEG
Dziś zakończyły się zawody w biegach narciarskich (Tour de Ski), w których triumfowała Justyna Kowalczyk. Gratulacje dla wielkiej postaci polskiego sportu! Wielu komentatorów podkreślało, iż były to "mordercze" zawody, a ostatni - dzisiejszy bieg, należał do najtrudniejszych. Biblia zachęca nas, byśmy zwyciężyli w znacznie ważniejszym biegu, w biegu naszego życia. Celem jest nagroda nieprzemijająca, wieczna i niezniszczalna.
Trwajmy w Chrystusie, dokładajmy wszelkich starań by umocnić nasze powołanie [1 Ptr 1:10] i biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami [Hbr 12:1].
Nie ustawajmy i zachęcajmy się wzajemnie.
"Czy nie wiecie, że ci, którzy biegną w wyścigu, wszyscy wprawdzie biegną, lecz [tylko] jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście [ją] otrzymali. Każdy, kto staje do zapasów, powściąga się we wszystkim. Oni, aby zdobyć koronę zniszczalną, my zaś niezniszczalną. Ja więc tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę, nie jakbym uderzał w powietrze. Lecz poskramiam swoje ciało i biorę w niewolę, abym przypadkiem, głosząc innym, sam nie został odrzucony." [1 Koryntian 9:24-27]
Trwajmy w Chrystusie, dokładajmy wszelkich starań by umocnić nasze powołanie [1 Ptr 1:10] i biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami [Hbr 12:1].
Nie ustawajmy i zachęcajmy się wzajemnie.
"Czy nie wiecie, że ci, którzy biegną w wyścigu, wszyscy wprawdzie biegną, lecz [tylko] jeden zdobywa nagrodę? Tak biegnijcie, abyście [ją] otrzymali. Każdy, kto staje do zapasów, powściąga się we wszystkim. Oni, aby zdobyć koronę zniszczalną, my zaś niezniszczalną. Ja więc tak biegnę, nie jakby na oślep, tak walczę, nie jakbym uderzał w powietrze. Lecz poskramiam swoje ciało i biorę w niewolę, abym przypadkiem, głosząc innym, sam nie został odrzucony." [1 Koryntian 9:24-27]
piątek, 6 stycznia 2012
BÓG NIEZRÓWNANY
Otrzymałem dziś od przyjaciół broszurkę ze studium biblijnym pod tytułem "Bóg niezrównany", którego przewodnim tekstem są wersety z Księgi Izajasza 40:12-31. Wstęp do studium jest dla mnie bardzo zachęcający i pozwalam sobie go przytoczyć.
Wielki chrześcijanin A.W. Tozer napisał: "Istotą bałwochwalstwa jest podejmowanie myśli o Bogu, które nie są Jego godne". Wszyscy mamy myśli o Bogu, które nie są Jego godne - szczególnie w okresach napięcia czy trudności. Czy Bóg troszczy się? Czy On zrezygnował ze mnie? Czy On rzeczywiście może pomóc mi wydostać się z tej matni? Izajasz w tym fragmencie [Iz 40:12-31] rzuca wyzwanie naszym cherlawym myślom o Bogu, stawiając przed naszymi oczyma majestat mądrości, łaskę i potęgę naszego niezrównanego Boga.
cytat za: J.I. Packer, Spotkanie z Bogiem, ChSA, 1990.
"Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał ? Jahwe to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy; lecz ci, co zaufali Jahwe, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą." [Izajasza 40:28-31]
Wielki chrześcijanin A.W. Tozer napisał: "Istotą bałwochwalstwa jest podejmowanie myśli o Bogu, które nie są Jego godne". Wszyscy mamy myśli o Bogu, które nie są Jego godne - szczególnie w okresach napięcia czy trudności. Czy Bóg troszczy się? Czy On zrezygnował ze mnie? Czy On rzeczywiście może pomóc mi wydostać się z tej matni? Izajasz w tym fragmencie [Iz 40:12-31] rzuca wyzwanie naszym cherlawym myślom o Bogu, stawiając przed naszymi oczyma majestat mądrości, łaskę i potęgę naszego niezrównanego Boga.
cytat za: J.I. Packer, Spotkanie z Bogiem, ChSA, 1990.
czwartek, 5 stycznia 2012
Gdzie leży klucz do oglądania Bożego działania?
Klucz do sukcesu i powodzenia Bożych zamiarów odnajduję w tekście z Bożego Słowa:
"Pewnego dnia rzekł Jonatan, syn Saula, do swojego giermka: Chodź,
przeprawmy się ku czatom filistyńskim, które są po tamtej stronie, Lecz
ojcu swojemu o tym nie powiedział. Saul zaś przebywał na skraju Gibei
pod jabłonią granatową, która stała przy klepisku, a wojowników było
przy nim około sześciuset. A Achiasz, syn Achituba, brata Ikaboda, syna
Pinechasa, syna Heliego, kapłana Pańskiego z Sylo, nosił efod,
wojownicy zaś nie wiedzieli, że Jonatan poszedł. Otóż, w pośrodku
przełęczy, gdzie Jonatan szukał przejścia ku czatom filistyńskim, było z
jednej i z drugiej strony urwisko, z których jedno nazywało się Boses, a
drugie Senne. Jedno urwisko wznosi się stromo ku północy w stronę
Michmas, a drugie ku południowi w stronę Geby. Jonatan rzekł do swojego
giermka: Chodź, przeprawmy się ku czatom tych nieobrzezańców; może Pan
uczyni coś dla nas, gdyż Panu nietrudno wybawić przez wielu czy przez niewielu.
Giermek odpowiedział mu: Rób wszystko, co chcesz, zwróć się
gdziekolwiek, ja pójdę z tobą według twojego życzenia. Więc Jonatan
rzekł: Dobrze. Oto przeprawimy się ku tym mężom i pokażemy się im.
Jeżeli zawołają na nas: Stójcie, aż do was podejdziemy, będziemy stać w
miejscu i nie pójdziemy ku nim, Jeżeli natomiast powiedzą: Podejdźcie
do nas, to podejdziemy, gdyż Pan wydał ich w nasze ręce. To będzie dla
nas znakiem. I pokazali się obaj czatom filistyńskim. A Filistyńczycy
rzekli: Oto Hebrajczycy wychodzą z nor, w których się poukrywali. I
odezwali się mężowie stojący na czatach do Jonatana i do jego giermka:
Podejdźcie do nas, a damy wam nauczkę. Jonatan rzekł do swego giermka:
Chodź za mną, gdyż wydał ich Pan w ręce Izraela. I wspinał się Jonatan
na rękach i nogach, a giermek za nim. Ci zaś padali pod ciosami
Jonatana, a jego giermek za nim ich dobijał. Ta pierwsza rzeź, którą
sprawił Jonatan i jego giermek, objęła około dwudziestu mężów, poległych
na przestrzeni mniej więcej morgi pola. I padł strach na obóz w polu i
na wszystkich wojowników. Także ludzi z czatów i łupieżców ogarnął lęk,
w dodatku nastało trzęsienie ziemi, które wywołało lęk przed Bogiem."
[1 Samuela 14:1-15]
Fakt współpracy z Bogiem jest kluczem w oglądaniu Bożych zwycięstw. Nie liczby są ważne, ale współdziałanie z Bogiem.
niedziela, 1 stycznia 2012
Najlepsze miejsce na nadchodzące dni
Modlitwa Dawida zapisana w Psalmie 27 pozwala we właściwy sposób ukierunkować pragnienia serca na najbliższe dni, tygodnie, miesiące i lata... "O jedno proszę Jahwe; tego poszukuję: bym w domu Jahwe przebywał po wszystkie dni mego życia, abym zażywał łaskawości Jahwe, stale się radował Jego świątynią. Albowiem przechowa mnie w swym namiocie w dniu nieszczęścia, ukryje mnie w głębi swego przybytku, wydźwignie mnie na skałę. Już teraz głowa moja się podnosi nad nieprzyjaciół, co wokół mnie stoją. Złożę w Jego przybytku ofiary radości, zaśpiewam i zagram dla Jahwe." [Psalm 27:4-6]
Właściwym dla nas powinno być chronienie się w Bożej obecności, szukanie bliskiej i bardzo intymnej relacji z Nim. Niezależnie od wszelkich zawirowań finansowych, społecznych, politycznych, klimatycznych... wciąż jest dostępne dla nas miejsce bezpieczeństwa. Ukryci w Bożej obecności jesteśmy w stanie zachować właściwą perspektywę i ocenę zdarzeń. Niech zabieganie o intymność z Bogiem stanie się naszym jedynym i największym pragnieniem.
Właściwym dla nas powinno być chronienie się w Bożej obecności, szukanie bliskiej i bardzo intymnej relacji z Nim. Niezależnie od wszelkich zawirowań finansowych, społecznych, politycznych, klimatycznych... wciąż jest dostępne dla nas miejsce bezpieczeństwa. Ukryci w Bożej obecności jesteśmy w stanie zachować właściwą perspektywę i ocenę zdarzeń. Niech zabieganie o intymność z Bogiem stanie się naszym jedynym i największym pragnieniem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)