Wczoraj zakończył się 33 Maraton Warszawski. Ukończyło go 4061 zawodników. Pewnie nie każdy ma szansę wystartować w maratonie, ale każdy z nas może wystartować w znacznie ważniejszym biegu. Jest to bieg wiary i zawierzenia Bogu. Bieg po ścieżce Bożej woli i Jego planów dla nas. Psalmista mówi: "Biegnę drogą przykazań Twoich..." [Psalm 119:32], autor listu do Hebrajczyków zachęca: "...biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, Patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary..." [Hbr 12:1-2]. Oby każdy z nas był wśród tych, którzy ten bieg ukończą i zdobędą nieprzemijającą nagrodę. Nie zniechęcajmy się chwilami zwątpienia, cel do którego zmierzamy wart jest tego, by pokonywać własne słabości i ograniczenia. W Chrystusie jest pełnia zapatrzenia, by nasz bieg zakończył się sukcesem: "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia, w Chrystusie" [Flp 4:13]
Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem, to co stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Jezusa Chrystusa i dał nam służbę pojednania. Bóg bowiem w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania. Tak więc w miejsce Chrystusa sprawujemy poselstwo (...) W miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz